Mam nadzieję, że poprzednim wpisem udało mi się wzbudzić zainteresowanie tematem. Chciałbym dodać, że z Prologiem, podobnie jak z innymi językami o ciekawych paradygmatach, zetknąłem się po raz pierwszy na drugim semestrze informatyki na mojej uczelni.
Niniejszy wpis jest nieco krótszy, wynika to z tego, że jest on rezultatem połowienia planu pierwotnego. Tematem będzie wykorzystanie arytmetyki maszynowej w Prologu oraz rekursja. Całość bardzo elementarna. Następne zdecydowanie już takie nie będą.
Nie uważam się za znawcę Prologa. Ponadto dość sporo czasu minęło od ostatniego poważnego programowania w tym języku. Pomimo to, ciągle czuję się dość pewnie w temacie. I śmiało mogę stwierdzić, że nie zapomina się raz opanowanego podejścia do rozwiązywania problemów.
Prawdziwa arytmetyka
Arytmetyka jaką zadaliśmy poprzednio naturalnie nie mogłaby mieć większego zastosowania. Chcielibyśmy żeby liczba 20000 zajmowała trochę mniej niz 20 KB i żeby operacje na niej były wykonywane efektywnie. Prolog oczywiście takie rzeczy oferuje.
Istnieją operatory <, >, >=, =<, =:=, =/=. Po obu ich stronach muszą wystąpić termy, które obliczają się do liczb. Mamy do dyspozycji także predykat is/2, którego działanie zobrazuję na przykładzie (SWI-Prolog):
?- X is 1+3. X = 4 Yes
?- 1+3 is X. ERROR: Arguments are not sufficiently instantiated
?- 1+3 is 1+3. No
?- 4 is 1+3. Yes
W poprzedniej części jako motywacja wystąpiło obliczanie silnii. Pokażę teraz jak można do tego podejść. Nie znając zbytnio prologowej arytmetyki moglibyśmy napisać np. tak:
Wtedy wynikiem obliczania 4! byłoby:
?- fact(4,X). X = 4* ((4-1)* ((4-1-1)* ((4-1-1-1)*1)))
Nie jest to jednak wynik nas satysfakcjonujący, nie mówiąc już o złożoności jego otrzymania. Kolejne podejście może wyglądać np. tak:
Jest to implementacja zgodna ze specyfikacją. Widzimy, że na każdym poziomie rekursji N1 jest ukonkretniane z wartością N-1, potem F1 z wartością silnii dla argumentu N1 i wynik F z rezultatem obliczenia iloczynu N i wartości silnii dla N-1. Jednak możemy zaimplementować nieco efektywniej eliminując lewostronną rekursję.
Rekursja ogonowa
Z pojęciem tail recursion zetknął się chyba każdy programista języka wspierającego rekursję. Polega ona na wyeliminowaniu konieczności używania stosu. W językach funkcyjnych na ogół uzyskuje się ją poprzez użycie funkcji pomocnicznej. Oto dwa przykłady rekursji nieogonowej i ogonowej odpowiednio w odwracaniu listy (OCaml):
[] jest listą pustą, x::xs listą o głowe x i ogonie xs. Operator @ łączy dwie listy. Funkcja ta jest nieefektywna z dwóch powodów.
Pierwszym jest użycie @ , którego czas działania jest liniowy względem pierwszego argumentu (co powoduje złożoność kwadratową) oraz konieczność odkładania na stos częściowych obliczeń. Można to zilustorwać mniej więcej tak:
reverse [1;2;3]
aux [] [1;2;3]
aux [1] [2;3]
aux [2;1] [3]
aux [3;2;1] []
[3;2;1]
Rekursja w Prologu
W Prologu na ogół rozwiązanie jest analogiczne, tyle że skutkiem jest zwiększenie arności predykatu o 1. Tak może wyglądać efektywna implementacja silnii:
Dodany został środkowy argument, który pełni funkcję akumulatora. Widzimy, że na ogół rekursję ogonową otrzymuje się przez przesunięcie wywołania rekurencyjnego na sam koniec — dlatego jest też zwana prawostronną.
Jako dodatek jeszcze reverse w Prologu:
Pojawiły się tutaj listy — [X|Xs] oznacza listę o głowie X i ogonie Xs.
Zwiastun
Notka nieco przegadana i dość elementarna, ale w ten sposób zapewniłem sobie ciągłość i możliwość zajęcia się rzeczami naprawdę ciekawymi bez szkody dla czytelnika.
Następny wpis (in progress) będzie traktował o sposobach manipulacji termami i podtermami oraz o strukturach danych takich jak listy i tablice(!). Zapraszam.