Nie tylko dla blogerów

Jak założyć profesjonalnego bloga za darmo: Jekyll i GitHub Pages, cz. 1

Prawdopodobnie inauguracyjny wpis na niniejszym blogu. O czymże więc miałoby być, jeżeli nie o początku przygody z technicznymi aspektami jego założenia. W moim przypadku wybór padł na Github Pages.

Rozwiązanie pełne zalet. Bardzo wygodne dla kogoś korzystającego z gita na co dzień. Jeszcze lepsze dla pozostałych.

A to za sprawą faktu, że opanujemy podstawy tego systemu kontroli wersji i przyzwyczaimy się do pracy z nim zupełnie za darmo. Za darmo zresztą będzie cały nasz blog – nie licząc kosztu samej domeny. To oczywiście nie wszystkie zalety.

Zastanawiając się nad wyborem silnika blogowego tak naprawdę rozważałem tylko dwie opcje: Wordpressa oraz GitHub Pages. Jak na typowego backend developera przystało.

O ile o pierwszym słyszeli prawie wszyscy, w tym autor tego bloga — frontendowo-webmasterski laik, to już szczegóły drugiej opcji mogą nie być wszystkim znane. U większości jednak powinny występować przynajmniej pozytywne skojarzenia.

A jeżeli nie występują, to po lekturze tego artykułu z pewnością będą. A zatem do dzieła!

Git...

Nie wydaje mi się, żeby zamieszczenie tutaj szczegółowych informacji na temat podstaw gita miało jakiś głębszy sens. Lepiej może zrobić to wikipedia. W praktyce natomiast dobrze pokaże to np. CodeCademy.

Dla początkujących
Przydałoby się jednak być może chociaż zawrzeć informacje absolutnie niezbędne. Git zatem systemem kontroli wersji jest. Jest to coś koniecznego przy pisaniu jakiegokolwiek projektu. System taki pozwala na śledzenie zmian w kodzie źródłowym oraz ułatwia łączenie zmian napisanych przez wielu programistów niezależnie.

Być może kiedyś powstanie artykuł opisujący temat bardziej rzetelnie. Ja ze swojej strony mogę powiedzieć że:

Gdyby mi zaproponowano pracę w projekcie wykorzystującym system kontroli wersji istotnie inny1 niż git, to bezwzględnie odmówiłbym. autor tego bloga

Powinno mówić samo za siebie.

GitHub...

GitHub to serwis hostingowy dla repozytoriów gita. Jeden z najbardziej popularnych. Posiada co najmniej 14 milionów użytkowników i ponad 35 milionów repozytoriów. Możemy mieć zatem względą pewność, że nasze dane nagle nie wyparują.

W bezpłatnej opcji dostępne są tylko publiczne repozytoria. Są one jednak wystarczające dla wielu programistów dla większości niekomercyjnych projektów. Nie jest to zatem coś czym należy się martwić. W końcu treści bloga i tak są udostępniane.

Chyba że ktoś ma jakiś niesamowity szablon, którego nie chciałby pokazywać innym. Ja bazuję na feeling responsive, którego nieco dla moich potrzeb zmodyfikowałem. Stawiam hipotezę, że publiczne repozytorium jest dla bloga wystarczające.

GitHub Pages!

Opowieści ciąg dlaszy. Pora teraz na GitHub Pages. Funkcjonalność oferującą hosting statycznej strony projektu bezpośrednio z poziomu repozytorium GitHuba.

Czyż nie jest to bardzo miłe z ich strony? Nie dość, że przechowują nasz kod oferując znakomite wsparcie do pracy z nim, to jeszcze hostują jego stronę.

Oczywiście są tutaj ograniczenia. Są to 1 GB na repozytorium strony, 100 GB ruchu sieciowego oraz 100,000 żądań http miesięcznie. Dla niektórych może to być niewiele, ale na początek na pewno wystarczy.

Ponadto możemy podpiąć swoją domenę. W przeciwieństwie np. do wordpress.com — bez żadnych dodatkowych opłat.

Instruktaż

Pora ubrudzić sobie ręce i zobaczyć jak to wygląda w praktyce.

Powyżej możecie zobaczyć krótki filmik demonstrujący proces stworzenia najprostszej możliwej strony. Mającej na celu tylko jedno – przywitanie się ze światem.

W celu dodania zawartości naszej strony użyliśmy następujących komend gita:

git clone [url repozytorium]

git add index.html

git commit -m ‘dodano index.html’

git push origin master

Wykonują one kolejno:

  1. Skopiowanie repozytorium na nasz komputer
  2. Dodanie pliku index.html do kontroli wersji
  3. Wysłanie pliku index.html do naszego lokalnego repozytorium z podanym komentarzem
  4. Wysłanie zmian do repozytorium githuba

CDN...

O tym co dalej, dowiemy się niebawem w kolejnym odcinku. Zajmiemy się w nim Jekyllem. Spróbujemy wtedy opisać gdzie możemy znaleźć odpowiedni dla nas szablon oraz jak go użyć na naszej stronie. Zapraszam!

  1. Istotnie inny, czyli bardziej SVN niż np. Mercurial 

Komentarze